Produkcja pieczywa w sercu miasta
Produkcja pieczywa nie musi już koniecznie kojarzyć się z wielopokoleniową tradycją, w której przechowywane w ogromnej tajemnicy receptury przekazywane były z dziadka na ojca, a potem z ojca na syna. Obecnie za tę domenę biorą się ludzie, którzy nie mają w swoich rodowodach piekarniczych konotacji.
Wypiekanie chlebów, bułek, a także ciast nie wymaga już olbrzymich pieców na stałe wbudowanych do budynków. Przenośne piece i maszyny piekarnicze mogą by ustawione niemal wszędzie. Stąd zapewne taka popularność w ostatnich czasach maleńkich piekarni i cukierni. Największym kapitałem okazuje się bowiem często dobra, sprawdzona receptura. Sprzęt to zaledwie połowa sukcesu.
Takie piece i maszyny piekarnicze znajdziemy więc na zapleczach wielu popularnych marketów spożywczych, ale też w maleńkich punktach usługowych w centrach handlowych oraz w pieszych pasażach w centrach miast. Kupimy w nich chrupiące, zdrowe i aromatyczne pieczywo z bezpośredniego wypieku. Klienci doceniają taki sposób wytwarzania żywności, w których łańcuch dostawy został skrócony do minimum, w którym wyeliminowani zostali wszyscy pośrednicy i w którym istotny jest jedynie producent (piekarz lub cukiernik) i klient. Konsument ma słuszne przeświadczenie, że kupuje produkt dobry, zdrowy i wysokiej jakości.